Dzisiaj będzie o zwierzakach.
Nasze futrzaki pomagają nam przy prowadzeniu sklepu. Kiedy szykujemy paczki, kot wszystko sprawdza, wsadza swój nos do każdej koperty, czy na pewno wszystko się zgadza! Czasami pilnuje, czy na pewno żaden koralik nie spadł na podłogę, bo jak coś znajdzie się na podłodze jest pierwszy do pomocy.
Jak już paczki są przygotowane to pies odprowadza je aż do poczty, żeby bezpiecznie dotarły do was.
Potem już wy razem ze swoimi zwierzakami witacie listonosza i wasze zwierzaki sprawdzaja, czy na pewno Vincent i Kiara niczego nie przegapili.
Komentarzy: 19
Witam, to teraz juz wiem, kto za tym wszystkim sie kryje : )
cabochon dog!
mam pytanie czy będą może w najbliższym czasie dostępne te bazy?http://www.beads.pl/baza-do-kaboszonow Są śliczne a zeszły tak szybko, że nawet nie zdążyłam kupić
A tak poza tym to przesłodkie zwierzaczki:))
ojezu jak dobrze, że chociaż na jedną się załapałam ! chociaż gdybym wiedziała, że tak szybko zejdą, to kupiłabym więcej
Hej dziewczyny,
Bazy będą w następnej dostawie domówione, też nie wiedziałam, że tak szybko zejdą, kupiłabym więcej. Za trzy tygodnie powinny wrócić do sklepu.
xo
To już wiem, komu dziękować za szybką i sprawną wysyłkę zamówień
Właśnie futrzakom, bez nich nic nie dało by się zrobić tak szybko.
Musicie mi pomóc.
tzn. grzecznie proszę:D
mam problem z naklejaniem kaboszonów.
wiem, obrazki trzeba uprzednio zabezpieczać, z klejem żadnego rodzaju mi nie szło, więc postawiłam na taśmę.
wydrukowałam, obkleiłam taśmą – wyglądało ładnie. przykleiłam do bazy, wszystko super.
schody pojawiają się, kiedy chcę nalepić szkiełko…
smaruję klejem kartkę w bazie, czekam moment, żeby ‘przeschło’, przyklejam kaboszon – tona rozpływającego się kleju pod spodem.
czekam DŁUŻEJ, żeby przeschło – nic, to samo, z tym że na dokładkę klej słabiej chwyta (bo wysechł).
w ostateczności próbowałam super-glue i polimerowym, i tu i tu są problemy, co ja tak naprawdę robię źle?
jak pozbyć się gluciasto – rozmazującej się warstwy pod kaboszonem, która psuje cały efekt?
czy Wam też takie coś robi się na zabezpieczonym obrazku?
Mogę powiedzieć jak ja to robie: drukuje obrazek na papierze samoprzylepnym, przyklejam do kaboszonu, smaruje klejem PVA ( albo microglaze, akurat tym, co mam pod ręka) czekam, aż wyschnie. Nakładam Diamond Glaze i albo zostawiam jak jest, i daje większą warstwę glaze albo przyklejam kaboszon. Glaze robi się przezroczysty po wyschnięciu i wszystko jest ok.
o tak moja LUŚKA dokładnie sprawdza;D i buszuje razem ze mną, ale jak widac ZWIERZAKI na medal się spisują bo zawsze obie jestesmy MEGA zadowolone;)
ps. i na bazy ja tez sie nie zalapalam:(
Postaramy się, żeby Bazy wróciły do sklepu jak najszybciej sie da.
A jeszcze spytam, diamond glaze jest na bazie czego? To żywica, czy innego rodzaju substancja? Bo próbuję kombinować z jakimś tańszym zamiennikiem do podklejenia kaboszonu, i cholera co rusz mi źle wychodzi, ale będę walczyć!
Z laminowaniem/zabezpieczaniem obrazka nie mam problemu, szeroka taśma (dobrze wygładzona) sobie radzi perfekcyjnie, gorzej z kaboszonem.. Macie pomysł, czego można użyć jako zamiennika DG? Bo jednak trochę kosztuje, a zanim się nauczę,to strach kupować DZIĘKI ZA ODPOWIEDŹ!! jesteście super <3
Diamond glaze – is a dimensional adhesive that dries to a clear glass-like finish. ( ze strony producenta) Czyli to klej, ktory przypomina żywicę. Niestety ciężko znaleźć jakis dobry zamiennik, stramy się dogadać z dystrybutorem, żeby Diamond glaze był tańszy.
Ja też uwielbiam zwierzaki tak jak i Wy Mam w domu małą gromadkę. Świnkę morską, królika miniaturkę, kota i 2 koszatniczki.
A tak apropo zwierzaków, będą może w najbliższym czasie te sowy –http://www.beads.pl/polfabrykaty/wisiorki/zawieszka-duza-sowa są cudne 3>
Witam,
Moja koleżanka zawsze chciała mieć koszatniczkę, ale nigdy nie miała warunków. To tak i pozostało niespełnione marzenie.
A sowy ze sklepu powinny być po 10 października
xoxo
Fajnie, że znowu będą sowy bardzo mi się podobają wszystkie sowy
Właściwie trochę sów dodaliśmy teraz, bo odnaleźli sie w magazynie.
Cudowna symbioza.