Różaniec – rosary

Witamy Was kochani,

Dzisiaj przedstawiamy Wam  trend panujący na salonach.

Co w drugim kolorowym czasopiśmie, co w drugiej sieciówce możemy zaobserwować inwazje biżuterii w formie rożańca.

rozaniec 2012 Różaniec   rosary

Nawet wszystkim dobrze znany dom mody Dolce and Gabanna w sezonie 2011/2012 stworzył serie biżuterii z tym motywem.

rozaniec 2 Różaniec   rosary

rozaniec 1 Różaniec   rosary

Noszenie różańca jako ozdoby biżuteryjnej było zapoczątkowane przez Madonne w latach  1980- tych. Pózniej zostało przyjete przez wiele gwiazd show biznesu.

rozaniec magazyn Różaniec   rosary

Możemy spróbować stworzyć oryginalną ozdobe.

Myśle, że na pewno znajdą się miłosniki tego typu biżuterii.

rozaniec3 Różaniec   rosary

Pozdrawiamy serdecznie,

xoxo

Beads

Komentarzy: 9

  • 1
    11 maja 2012 - 07:24 | Stały link

    Moda modą, ale nigdy bym nie założyła takiej biżuterii. Byłam wychowana, że różaniec to nie korale, nie nosi się go na szyi. Zresztą nigdy nie rozumiałam noszenia biżuterii z krzyżem
    (pomijając zwykły krzyż na łańcuszku), po co krzyżowi towarzystwo kolorowych koralików, nie wiem.

    • 2
      11 maja 2012 - 10:39 | Stały link

      Zgadzamy się z Pani wypowiedzią. Zwracamy jednak w tym poście uwagę na panujące trendy. Każdy może je interpretować na własny sposób. Dla nas krzyż ma głębszy wymiar i nie potrzebuje ozdób, nie będziemy się również mierzyć z polemiką na temat wiary i samej symboliki krzyża. Przedstawiamy jedynie świat mody, w którym występuje krzyż. Nie chcemy nikogo urazić, ani niczyjej wiary. Szanujemy każdą wiarę i symbolikę.
      Pozdrawiamy,
      Beads

  • 3
    Kasia L.
    11 maja 2012 - 17:49 | Stały link

    Pomysł jest bardzo interesujący, muszę wyprobować. Myśle, że trzeba być otwartym na różne pomysły. :)

  • 4
    Zuza
    12 maja 2012 - 08:17 | Stały link

    Podsunęliście mi pomyśl, na prezent komunijny…. zrobię różaniec. Wielkie dzięki.

  • 5
    Barbara
    13 maja 2012 - 17:23 | Stały link

    Przepraszam, że piszę bez związku z tym postem, ale tak będzie chyba najszybciej. Dostałam przesyłkę, zamówiłam 5 patyczków fimo (mix) niestety nie było ich w paczce. Natomiast była drobna złotówka włożona do woreczka razem ze stoperami (zorientowałam się o tym, dopiero jak zaczęłam ich używać). To jest jakiś częściowy zwrot pieniędzy za brak tych patyczków czy jakaś pomyłka? :) Pytam z ciekawości, nie z reklamacją, bo i tak jestem zadowolona. Pozdrawiam ;)

    • 6
      15 maja 2012 - 19:36 | Stały link

      Witam Pani Barbaro,
      Już wyjaśniam sytuację na maila.
      Pozdrawiam serdecznie,
      Beads

  • 7
    Crow
    14 maja 2012 - 18:35 | Stały link

    Zgadzam się z Happiness w całej rozciągłości. Dodam jeszcze, że chodzą różne pogłoski dlaczego tak zwani celebryci obwieszają się biżuterią z krzyżem (i nie chodzi tylko o „różańce”). Są różne teorie na ten temat, jest to trend narzucony z góry, generalnie chodzi o profanację krzyża, ośmieszenie naszej wiary i tym podobne rzeczy – na ile to prawda nie wiem, ale generalnie wydaje się mieć to sens. W każdym razie najśmieszniej wyglądają amerykańscy raperzy z krzyżami na szyi ważącymi ze 3 kilo :)

  • 8
    minimysz
    16 maja 2012 - 20:37 | Stały link

    Cóż, jedni noszą na szyi różaniec jako ochronę przed złem, inni jako biżuterię… Ani jedno, ani drugie mnie się nie podoba.
    A co do profanacji krzyża, to w przypadku niepoświęconego kawałka metalu ciężko mówić o profanacji.

  • 9
    Lena
    12 lipca 2012 - 00:00 | Stały link

    Hmmmmmm też mnie to denerwuje, że z krzyża robi się modę. Krzyż jest oznaką wiary a taka Madonna zrobiła karierę bo była skandalistką, nie rozwlekając się już o tym jakie koncerty/występy urządza (wieszanie siebie na krzyżu w koronie cierniowej).
    Wam mam do zarzucenia, że tak o tym piszecie, bo zależy Wam na sprzedaży albo nie jesteście w ogóle chrześcijanami i Wam to zwyczajnie wisi, co, kto z krzyżem robi. Przeczytałam Wasz powyższy post, wg którego jedynie informujecie o trendach mody, nie, nie jedynie – bo propagując/rozpowszechniając/informując w znaczeniu pozytywnym coś przyłączacie się do tego trendu i głupoty ludzkiej.
    Każdy duchowny powie Wam, że różańca się nie nosi na szyi.
    Jedyny pomysł w komentarzach, który mi się podoba, to zrobienie komuś różańca i poświęcenie go(jak wspomniał ktoś dalej) i obdarowanie go osobie, która będzie wiedziała jak go prawidłowo użyć do modlitwy.
    Zastanówcie się co propagujecie i nie pisze tego, dlatego, że żyjemy w kraju katolickim, czy coś podobnego tylko dlatego, że Bóg na prawdę istnieje. Nie będę Go nikomu wciskać na siłę ale nie zostanę obojętna na głupotę ludzką czyt. sukces szatana.
    Pozdrawiam